wtorek, 6 października 2015

Jak wyglądały początki popularności zamienników tuszy w Polsce?

Gdy pojawiały się pierwsze zamienniki można było odnieść wrażenie, że są to produkty o słabych parametrach. Wiele osób było bardzo zadowolonych, że zniknie konieczność zaopatrywania się w drogie, oryginalne tusze. Analitycy rynku obawiali się jednak, że zachłanni sprzedawcy nie będą zwracali uwagę na jakość oferowanych przez siebie rozwiązań, byle tylko skusić nabywców argumentem cenowym.

Nie można nie zgodzić się z tym, że z początku zagrożenie takie było dość realne. Z czasem okazało się jednak, że na dłuższą metę polityka taka jest nieopłacalna. Dystrybutorzy zamienników mogli liczyć na to, że klienci kupią nawet rozwiązania niskiej klasy. Nie mieli jednak wpływu na ich dalsze działania. Tymczasem okazało się, że niezadowoleni konsumenci wcale nie zamierzali zachowywać informacji o nieuczciwych sprzedawcach tylko dla siebie. Wiadomość o zamiennikach niewartych uwagi roznosiła się szybko, a eliminacja najmniej solidnych firm podnosiła rangę tych, które oferując zamienniki dbały o ich klasę.

Zamienniki w obecnych czasach dorównują tym oryginalnym tuszom, gdyż są bardzo dobrej jakości.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz